Prawie koniec..
No,wkońcu dziś zaleli fundamenty.Zostało nasypać zimii,styropian i zalać całość. Zdjęcia będą jak usuniemy dzisiejsze deski z fundamentu.
No,wkońcu dziś zaleli fundamenty.Zostało nasypać zimii,styropian i zalać całość. Zdjęcia będą jak usuniemy dzisiejsze deski z fundamentu.
Deski na razie ustawione na połowę domu,dziś zaczęliśmy zalewać. Schodzi się z ustawianiem tych desek.Aby równo i dokładne wymiary.
I wkońcu zaczyna już widać jak będą wyglądać pomieszczenia domu.. A to nowe zwierzątko mojego taty...świnka Pinky
No i ławy prawie zalane,jutro zalejemy resztę.No i w górę fundament na 65cm.Wszystko ładnie schnie mimo wody z ziemi,którą wciągnął beton
Kupiliśmy dziś betoniarkę (ten koszt nam się zwróci), jutro przywiozą żwir i cement i będą zalewać......
Przód domu...
Zaraz będzie koparka...No i koparka nie pomogła tylko zaszkodziła,zrezygnowaliśmy z niej. Koparka kopała na 110 cm w ziemi tj to było w projekcie,ale pokazała się woda!!!! no i ziemia się obwaliła..taką mamy tam ziemię. Na dodatek obok sąsiad ma łąkę,na której są doły i woda stoi,więc nie ma jak schnąć.
To lewa str.domu (garaż).No i tak narobiła nam koparka.
Wujowie kopali dziś sami,jednak na głębokość 70 cm,a szerokość 60-70cm.
Prawa str.domu.Kuchnia i salon.